Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poranek bez nadziei

Wstając rano żegnam się witając Boga,
Dziękuje mu za życie, za szanse,
Choć za oknem ciemno, pada i wieje.

Wstaje…

Już od rana próba wiary,
Czy krzyż schematem, czy moją nadzieją,
Cierpliwości uczę się w jutrzence,
Gdy nie po mojej myśli zaczyna się dzień.

A wieczorem… ze wstydem dziękuje Bogu za niego.

5705 wyświetleń
65 tekstów
2 obserwujących
  • nicola-57

    20 April 2015, 18:24

    poruszył mnie Twój tekst...Jestem za. Pozdrawiam.