En el sol, pero frío
Wiatr rześko z lekka wieje
Słońce się miło śmieje
Ciepło i życie daruje Nam
Mnie zimno i czuję się sam
To smutkiem nie okraszam
To łzami nikogo nie zraszam
Biorę to, co dają, choć ciężko
To niosę ciężar ten, nie jest lekko
Kolana przytulam w ciemną noc
Tracę za dnia nagromadzoną moc
I choć gwiazdy cieszą, a księży zerka
Zastanawiam się, czy to nie jest już udręka?
Autor
66 749 wyświetleń
1128 tekstów
102 obserwujących
Dodaj odpowiedź 5 August 2018, 17:15
0 Wszyscy tak myslicie. Jakbyć czytał ze zrozumieniem wiedziałbyś że nie.
Odpowiedź 4 August 2018, 20:52
0 Jak dla mnie sielanka. Napisz coś o prawdziwym życiu. Rąbaniu drzewa albo kopaniu węgla.
Odpowiedź