***
Uparcie nasuwają się wnioski które mówią mi że
egzystencja bywa kolizją euforii z bólem.
Będąc stosunkowo szczerym powiem że
większość spraw nie ma sensu
a wartości wymykają się.
Ludzie umierają tak nagle
koty i psy trwają w nędzy
krowy cierpią dając mleko.
Więc co trzyma przy życiu takich jak ja ?
Pozwól mi krzyczeć bo o to przemawia
obowiązek powzięty dla żywych
odpowiedzialność wobec śmiertelnych.
I musisz brać pod uwagę miłość
małże usmażone na białym winie
oraz ciepło promieni na skórze.
Inaczej wypada tylko umrzeć.
Autor
4978 wyświetleń
41 tekstów
8 obserwujących