Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dzień z miasta

Ulica biegła , a ja w miejscu stałam.
A może biegłam z nią?
Tylko nie myślałam
poszukując ukojenia Bożego.

Bolało mnie życie z każdą
częścią ciała.
Ktoś grał na skrzypcach ,
a ja tańcowałam by dojść
i urwać strunę.
Wpoić zniszczenie.
Skończyć bal zniszczony
Skrzypek nakrzyczał
Skrzypek obrażony.
Uraziłam dumę naiwnego
skrzypka.
Był zawiedziony , że nie
interesuje mnie muzyka.
Słodki smak zemsty
w ustach poczułam.
Urażony skrzypek ,
urażona duma.

16 509 wyświetleń
188 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!