„Wizerunek grzechu”
Twój wzrok, patrzy w nicość
Twój wzrok tworzy mój los
W strachu jestem umieszczony
Jak w klatce na łańcuchu zawieszony
Gdy Twój wzrok tak w pustkę wpatrzony
Bez wyrazu w otchłani, lecz z przekazem
Bez zbędnego ani słowa, wzrok wymowny
Do rozmyślania do głębi nad takowym obrazem
W otępieniu od szaleństwa, aż po zachwyt
Przez gwałty na moralności, do modlitw zarazem
Gdzie ból cierpienia i Miłości serca mocny chwyt
Do lubieżnych myśli z Twoim wspaniałym udziałem
Autor
66 748 wyświetleń
1128 tekstów
102 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!