To miasto jest tak ciasneżeudusiło się w nim powietrze
Samotność skóryposzarzała farbapodwórze za paznokciem
Przed kościołemna krzyżu Jezusnasiąknięty mgłąktoś mu winona gąbce podaje
Centrum miastaa tak pusto
Jakiś człowiekpatrzyzza roguw wypłowiałym płaszczu...
marka
Autor
31 July 2017, 22:43
A mi ten wiersz jest znacznie słabszy niż poprzednie . Wersy to slogany o płytkiej wręcz wybujałej wymowie. Brakuje też treści tak madrej jek we wcześniejszych ..... To nie to .
30 July 2017, 14:53
Może to jest Antoni ?, a wiersz bardzo ładny, tak jak wszystkie Twoje wiersze , kropka niechaj będzie pozdrowieniem.
30 July 2017, 14:33
Piękny w swojej szorstkości