Dziękuję Aguś, nie jesteśmy w stanie czytać wszystkiego i nawet jak coś tam marnego panny E. przemknie gdzieś obok nosa to się nie martw, wiele się nie traci.
Może coś tam przekazać mi się udało, ale na pewno nie udało mi się zaskoczyć Was formą. Bo do takiej 'krzywizny' jestem tylko ja zdolna. :)
Pozdrowionka PS: Życze miłego powracania do mojego twora, bo udało mi się zauważyć, że pogalopował do kajecika. :)) Mogę być dumna z siebie kapkę.