Menu
Gildia Pióra na Patronite

pachniało tej jesieni wrzosem

tobie na imię jest On
i On się nigdy nie dowie

jesteś już za krótka
na trudne rozmowy:
„bo ja czasem codziennie tęsknię
proszę Pana”

pancerz mój chitynowy-
ciało bezsenne

to tyle co wyniknąć z koniunkcji

mieć usta które mówią
szept
krzyczeć je

palcami ułomny dotyk
popełniać

8343 wyświetlenia
76 tekstów
43 obserwujących
  • Nika789

    19 November 2011, 20:16

    Marie, dziękuję Ci. Bardzo Ci dziękuję za te słowa. Czekam z utęsknieniem na Twoje wiersze.

  • Papillondenuit

    17 November 2011, 20:54

    już od dłuższego czasu chodzi za mną Twój wiersz, Niko

    drąży głęboko... pulsuje przekazem... dotyka chłodem
    jest wątły i dobitny zarazem
    czuję w sobie jego zwielokrotnione echo

    ukryłaś w nim ogromny ładunek emocji, które zastygły gdzieś w środku niczym owad w bursztynie...

    śmiertelnie piękny jest smutek jesieni

    pozdrawiam ciepło

  • Nika789

    8 November 2011, 10:33

    Aga, dzięki wielkie. Dla was warto tu być : ) Was i waszych wierszy.

    Pozdrawiam Cię.