Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z Tobą...

Stoję nad przepaścią
Osamotniona, zapomniana
Chciałabym polecieć
Lecz skrzydeł mi brak
Brak mi odwagi
Wiem, że gdzieś tam
Tam za horyzontem
Kryje się piękna kraina
Kraina wiecznej szczęśliwości
Lecz cóż będę tam robić sama?
Podziwiać widoki?
A z kim podzielić się mam zachwytem?
Zwiedzać krainę?
Żeby samej zabłądzić?
Odpoczywać w cieniu drzew?
Żeby zniknąć niezauważenie?
Nagle słyszę słowa
Ktoś szepcze mi do ucha
Słowa otuchy i odwagi
Kładzie dłonie na ramionach
Obdarza swym ciepłem
Spoglądam za siebie
Uśmiechasz się do mnie
Razem spoglądamy na horyzont
Wskazujesz mi nasz dokładny cel
Stajesz obok mnie
Podajesz mi swoją dłoń
Ty masz skrzydła, lecz ja nie
Wskazujesz na moje plecy
Twoja magia sprawiła
Że ożyły, te które obumarły
Podaję Ci moją dłoń
Czuję Twój bezpieczny uścisk
Patrzę na Ciebie ufnymi oczami
Razem wyruszymy w tą podróż
Już nie będę sama.

2052 wyświetlenia
21 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!