Kołysaneczka.
Śpij Malusieńki
mamusia kocha Cię
zamknij oczka swe
ze snu nikt Cię już nie wyrwie, nie.
Śpij Słoneczko, śpij
tatuś o Ciebie troszczy się
zamknij oczka swe
kołysanka wieczna czeka Cię.
Bladyś Mały
promieni szczęścia brak
Ja Cię kocham
wezmę wszak.
Ukołyszę, ukołyszę
w ramiona wezmę swe
skradam się cichutko
Ciemność zamknie oczka Twe.
Ja, Twój wieczny
nieprzerwany
sen...
81 777 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
Dodaj odpowiedź 22 February 2013, 22:15
0 Czytając, też myślałam, że źle się skończy. Cały wiersz i sen odebrałam jako śmierć. Ten nastrój podręciła jeszcze muzyka.
Odpowiedź 22 February 2013, 21:48
0 Nie, nie. Wiersz miał być przyjemny od początku do końca, bez wywoływania uczuć strasznych ;]
Odpowiedź 22 February 2013, 21:44
0 uff ulga, już myślałem, że na koniec będzie horror :)
świetny, budujący wrażeniaOdpowiedź