Jesteś największym skarbem

Sobotni wieczór, a ja znowu wypatruję przez okno gwiazd na niebie,
widzę jedną, drugą i kolejną, ale nie świecą tak jak zwykle...
Tylko dlaczego ? Przecież dzień jak każdy inny, wieczór jak każdy inny...
Ale czy zbliżająca się noc będzie jak każda inna ?
Niby znowu bez Ciebie, ale z wspomnieniem Twojego uśmiechu.
Niby znowu nieprzespana, ale może znajdzie się czas na sen o Tobie..
Niby znowu w ciepłym łóżku, ale z zimnym sercem, bo nie ma go kto rozgrzać..
Niby znowu z usłyszanym „dobranoc”, ale nie z Twoich ust, nie od Ciebie..
Każda chwila bez Ciebie zmienia się w miliony myśli,
tysiące pustych niewypowiedzianych słów, setki niespełnionych marzeń.
Każda sekunda w samotności kieruje moje spojrzenie w głąb mnie samego,
tylko czemu tam nie ma Ciebie ? Tyle tam miejsce do zapełnienia.
Każda cząstka mnie przepełniona jest niespełnionym uczuciem potrzeby Ciebie.
Twych pięknych słów, zniewalającego spojrzenia czy gorącego dotyku.
Każda istota mogłaby powiedzieć jak wielkim skarbem jesteś Ty,
ale także jak trudno taki skarb zdobyć, choć trochę zatrzymać dla siebie..
„Nie ma niczego piękniejszego od Ciebie.” Cudowne słowa włoskiego piosenkarza,
jakże idealnie oddają to co ja myślę o Tobie, ile w nich urzekającej prawdy..
Już niedziela, ten czas tak biegnie, a ja wciąż tak daleko od Ciebie,
cóż ja mogę zrobić ? Chyba tylko westchnąć, że jedno wielkie nic.
Ktoś kiedyś powiedział, że najgorsza jest bezradność – miał rację.
Ktoś kiedyś powiedział, że nadzieja ginie ostatnia – słusznie to wymyślił.
Ktoś kiedyś powiedział, że miłość jest ślepa – nie mylił się.
Ktoś kiedyś powiedział, że życie jest bez sensu – widać nie dane mu było poznać Ciebie..