wybaczenie
śniłeś o wolności
by szybować jak orzeł
nad górami
szczytami polskich Tatr
spętany kajdanami
wtrącony do lochu nicości
krzyczałeś że żyje
ona wielka i nieśmiertelna
ochrzczona falami
zimnego Bałtyku
nie chcieli wierzyć poetom
ufali tylko zdrajcom
na piedestałach stawiając
zbrodniarzy
w zadufaniu nie widzieli końca
utopii zamienionej
w obóz pracy
wyciągnęli cię z kazamatów
na wpół umarłego
lecz cieszyłeś się wraz z nimi
ze zmartwychwstania
nie wiedziałeś
że oni
jeszcze wczoraj się śmiali
nad śmierdzącą kloaką
twego odosobnienia
wiem że wybaczyłeś im
nim założyłeś stryczek na szyję
wczoraj widziałem ich twarze
nad grobem
płakali że nie umieją sami sobie
wybaczyć
Autor
Dodaj odpowiedź 27 September 2011, 17:21
0 Wspaniały...od razu wiadomo o co chodzi wczytując się weń..wiersze które dotyczą choć w części historii Polski są dla mnie uwielbieniem...dziękuję:) pozdrawiam:)
Odpowiedź