Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sangreal

człowiek
posąg zakrzepły

któremu imię wrzeźbiono
wraz z maską
o wielu twarzach

losu z dłoni nie wywróżysz

bo go w księdze życia zapisano
ludzkimi łzami
które są atramentem aniołów

w Graalu
bożego kałamarza

101 656 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    14 September 2016, 21:38

    Miało mnie nie być, ale na chwilę się zjawiam by Was serdecznie przeprosić, bo właśnie Sangreal nieco zmieniłem.
    Tzn dokonałem korekty :)
    Myślę, że atrament aniołów ma większy sens niż błękitniejące pióro gołębicy :))
    Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za obecność oraz zamyślenie.
    Wasz Adnachiel :)

  • onejka

    30 August 2016, 15:24

    Człowiek, tajemnica bez końca. Jakże ciekawym jest obserwowanie człowieczego rozwoju.
    W zamyśleniu o świętej krwi piszemy siebie...
    :)

  • fyrfle

    30 August 2016, 09:26

    tak, ciągle siebie nie znamy i myślimy, ze nasze imię to jakieś czyjeś 40 i cztery.

  • giulietka

    30 August 2016, 07:42

    Ależ czemu nie? Akurat Tobie nie sprawia to większych trudności:)
    Dzień mruka?:) Dobre, to chyba był międzynarodowy, bo ja wczoraj miałam podobnie, dzięki Bogu już minął!
    Zaintrygowałeś mnie tym "satysfakcjonującym argumentem", szkoda, że go nie znam, nie zawahałabym się go użyć;)
    Uśmiech to choroba zaraźliwa, także i ja dziękuję, dobrego dnia, M. :)

  • Adnachiel

    30 August 2016, 07:37

    Ależ M., nie mogę za każdym razem napisać arcydzieła :)
    Wczoraj to akurat ja czułem się całkowicie oskubany. Jak na nielota przystało.
    I miałem dzień mruka :)
    To z kolei ma zbawienny wpływ na moich pracowników, którzy nagle wolą zająć się obowiązkami, a nie pielgrzymkami w moją stronę.
    Jestem tylko ja, kawa i pani Ela za drzwiami, która wie, by w taki dzień nie łączyć żadnych rozmów.
    Cerber to dobry pomysł, każdy powinien sobie go sprawić :) Hehe :)
    Nie trzeba mnie przekonywać, choć faktycznie istnieje pewien argument mnie satysfakcjonujący :)
    Zdradzić go jednak nie zamierzam, bo używasz go od czasu do czasu :))
    Tak więc kłaniam się w podzięce za słowa uznania i uśmiech, który wyzwoliłaś przy mojej kawie nr 2 :)

  • giulietka

    30 August 2016, 07:03

    Być może nie umiałam tego wyrazić tak wymownie jak Banitka, ale co widzę i czuję czytając takie wiersze to moje;) Tyle tu barw i emocji, a każda ma tysiąc odcieni...
    Szkoda, że nie przekonałam Autora o moim zauroczeniu, ale trudno czasem wyrazić podziw dla piękna, gdy życie kopie nas w kostki:)

  • Adnachiel

    29 August 2016, 13:45

    Najwyraźniej w cale nie taka piękna...
    Cóż M., napiszę kolejny, ale... więcej jest we mnie muzyki niż słów :)

  • giulietka

    29 August 2016, 10:18

    No proszę, jaka piękna historia opowiedziana błękitnym atramentem!
    Nic dziwnego, że piszesz tak pięknie, skoro anielskie pióro zanurzasz w bożym kałamarzu.
    Poproszę więcej, każdego dnia!

  • Adnachiel

    26 August 2016, 22:35

    Com napisał, napisałem.

  • RozaR

    26 August 2016, 21:54

    Oto patetyczny tekst bez wartości intelektualnej - a może nie rozumiem ?