rwą się szalone
nie chcą słuchać
wciąż biegną
przemawiają
wychodzą dreszczami
rumieńcem się kładą
tu i ówdzie
drażnią
zlepiają
nęcąc
kluczysz drżeniem
i drżeniem się stajesz
we mnie
szeptem
nie pozwalasz
dogasać
odradzasz na nowo
niosąc się echem
bezwiednie
30.06.14