Moje szczęście przy Tobie
Przeszedłem krętymi ścieżkami życia ogromnie wiele,
me serce głęboko poranione,ale wciąż potrafi być szczere.
Niespokojne myśli płynące z głębi zmęczonej duszy,
coraz mniej rzeczy jednak je dziś już poruszy.
Mam jeszcze na policzkach nie obeschłe ślady słonych łez,
wywołane bólem przeszłości i osamotnienia też.
Resztkami sił zdusiłem w sobie głęboko uczucia osamotnienia ,
umieściłem je na zawsze przed wrogim światem w szkatule nieistnienia.
Wiem że nie całkiem zgasła jeszcze dla mnie
ostatnia ledwo tląca się nadziei iskra
jest jeszcze dla mnie szansa na miłość
i magia jej nie całkiem prysła,
trzymasz me szczęście i życie
w swej delikatnej ciepłej dłoni
wystarczy tylko jedno Twoje spojrzenie
bym się zanurzył w błękicie ich toni.
Jedynie Ty Kochanie możesz arktyczne lody
okrywające me serce skruszyć,
więc zabierz ku słońcu ogrzewając me wnętrze
lśniącymi promieniami swoich uczuć .
Wiersz dedykowany ღ
Rafał
~ I ภ ғ ĭ ภ ĭ т ε ~
01.01.2018