nie zaglądaj światu pod sukienkę
pozwól
niech ją zdejmie
i nabieram się głupi
wciąż
na tę samą niekończącą się
pępowinową wojnę
choć już przecież od dawna
suchy między nami
las
a krzyż czeka
co go na wzgórzu moria miast stosu pielęgnujesz
czy ten co się zaśmieje przeżyje
twoją przed nim ślepochorą
dzieciobójczą
lęku próbę
Autor
Dodaj odpowiedź 12 October 2014, 13:09
0 nie zastanawiam się nad tym
i tobie też nie polecamnie lepiej dla 'poezji', nie gorzej dla 'życia'
stąpam stabilniej
dzięki temu czuję i wiem
gdy się odrywamOdpowiedź 12 October 2014, 12:43
0 '[...] choć już przecież od dawna
suchy między nami
las [...]'ja sobie to wyłapałam
jeśli pozwoliszOdpowiedź 12 October 2014, 12:36
0 wdechu - wypuść powietrze
już dawno obrosłem, obym nauczył się zrzucać.rodia - wyłapuj, bierz, karm się, wypluwaj, traw, trawestuj, przekształcaj, ignoruj, imputuj, niszcz, przenikaj, implikuj .... i co tam jeszcze
Odpowiedź 12 October 2014, 12:30
0 nie dziwię się
też na swój sposób nie chce
ale jednak jestem, że niby mi sie przydaa mimo niechcenia coś jednak piszesz
raczej dla siebie, ale jednak
w sumie dobrze, może coś wyłapię dla siebie tak jak z tym zdzieraniem skóry i nakrywaniem boga - było i jest całkiem całkiemOdpowiedź 12 October 2014, 12:30
0 danio
piszesz tak jak
lubię czytać
tyle, żebyś nie obrósł za bardzo w niepotrzebneOdpowiedź