Menu
Gildia Pióra na Patronite

tęsknota

północny wiatr
ciągnie ciężki, grzechoczący ogon
przez wyłamane gdzieś drzwi

opukuję żebra
badam sztywniejące źrenice
uszczelniam niedomknięte okna snów

oni dokładają
do wielkich, hutniczych pieców
rozcierają moją skórę spoconymi dłońmi

na ustach
pojawia mi się lepki, gruby szron
ktoś bezskutecznie robi okład ze swych warg

drzwi
beznamiętnie tłuką w ścianę
zmarznięte drewno powoli pęka

wilczetesknoty.blogspot.com

4990 wyświetleń
87 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!