BESKIDZKI
Pnie olch wrastają
W nurt górskich potoków
Skąd pną swoje korony
Hen tam nad smog
Patrzą żeby zobaczyć
Są oczami beskidzkich aniołów
Tych co porzuciły skrzydła
Choć ich nigdy nie miały
Żeby nie zwodziła ich chmurdalia
Podróże po torach mirażu białej lokomotywy
Bo były są i chcą być z Tej Ziemi
Dla Tej Ziemi ludzi
Dla Jej i jeich codzienności
Której nie chcą tworzyć
Na halucynacjach z wiatrów
Anielskich skrzydeł
Autor
297 789 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących