Menu
Gildia Pióra na Patronite

Bogaty Biednej

Piszą i mówią żeś jest taka biedna Poezjo
Że to co teraz piszą to piekło
I że nie taką miałaś być
Że Cię okradli i obdarli
A tymczasem Ty jesteś jak te róże
I nie jesteś jak chciał autor małego księcia
Jedyną
Masz więc wielość kwiatów
A tym samym łodyg i miliony kolców w nich
Kwiaty mają wiele kolorów
A kolory mają mnóstwo odcieni
Zaś odcienie jeszcze więcej przebarwień
Integralną częścią każdej róży
Są trzmiele i pszczoły oraz szerszenie
Które te pszczoły napadają i porywają
Jako chleb ich powszedni
A jeszcze są koty
Jedne wygrzewają się pod ich płatkami
Inne narobią co muszą
I zagrzebią ten nawóz w ich korzeniach
Rosną więc róże w ziemi
Czasem jałowej a czasem żyznej
Raz w słońcu raz w deszczu
Czasem je ogrodnik zetnie
Czasem złamie pies co się zerwał
Czasem wyrwie z korzeniami złodziej
I przesadzi do zupełnie innego ogrodu
Lecz zawsze jest różą róża

Zainspirował mnie Cykam 17.03.2017r.
W samo południe

297 751 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 24 March 2017, 08:36

    Mam wrażenie ze jakiś nakrecony żuraw
    dzisiaj dla odmiany czę-pił pod jej oknem
    choć nie wykluczone ze to tylko biedne zagubione ptaszysko
    taki pantoflarz , rozumiesz z popodcinanymi skrzydełkami
    co to tylko orka orka orka
    świnie świnie świnie
    no i baba nieskalana na pokaz
    zakulisowo wyposzczona
    gdzie ma biedaczysko wytęsknionej muzie dogodzić
    jak nie podczas udawania że właśnie stał się w jednej chwili żurawiem
    który pokonuje fiordy wyobraźni na ramionach złośliwości stadnej
    oraz zazdrości zapewne niezwykle pomysłowym i wymagającym nie lada kunsztu wkręcającym improwizacjom pana NOsala