Menu
Gildia Pióra na Patronite

aniołysie

pierwszy ciepły uśmiech
tamtej zimnej wiosny
jasny kosmyk włosów
w przedziwną historię dwóch losów wplątany

odkąd tu jesteście
bliższe ziemi niebo
choć trudniej odchodzić
zostawiając wszędzie wasze małe ślady

a jednak tak lubię
gdy was ludzie mylą
czasem z aniołami

137 939 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • mill

    8 April 2016, 21:17

    ...prawdziwy anioł z Ciebie bo piszesz pięknie :*....

  • giulietka

    29 March 2016, 12:50

    Yesti, taaa, a już na pewno na tyle urocze, że resztę zalet im się wybacza;)
    Aniu, czasem mnie poniesie na manowce ta matczyna tkliwość, dziękuję za ten przystanek:)
    M., cieszę się, że nie jesteś obiektywny w tej kwestii:)

    Bardzo Wam dziękuję w imieniu Aniołysiów i swoim;)

  • Adnachiel

    27 March 2016, 20:26

    No proszę, proszę :)
    Aniołysie to moi ulubieni Muszkieterowie albo inni super bohaterowie :)
    Bardzo mi się podoba ten wiersz, chociaż przyznaję, że nie jestem obiektywny.
    Ani trochę :)
    Opowiadaj o Nich częściej.
    A najlepiej, obiecaj że tak będzie :)

  • Pechowa_

    23 March 2016, 18:55

    Rewanżuję się ... !

    Cudownie... zatrzymać się miedzy jednym wersem a drugim u Ciebie, aby przypomnieć sobie jak pięknie piszesz.... sercem ;)

  • 22 March 2016, 15:15

    Ale i tak powszechnie wiadomo, że najgrzeczniejsze, najfajniejsze i najskromniejsze są smokusie. :P
    Ładne.
    Pozdrawiam. :))

  • giulietka

    22 March 2016, 14:51

    te różki to łatwiej - wręcz same rosną, nad skrzydełkami trzeba długo i mozolnie pracować;)
    a tytuł nieco przekorny, wziął się od ich hasła: "mamo, wybacz, już będziemy grzeczni jak aniołysie";)

  • giulietka

    22 March 2016, 14:46

    ...bo która z nas nie lubi, co? Dziękuję, Krysiu:)

  • krysta

    22 March 2016, 14:14

    ...ja też lubię, b.ładny.
    pozdrawiam Giuli :)