piszcie prosto
o tym co was naprawdę dotknęło
ja was spłodzono
nie wyskrobano
wyciśnięto
z matczynego łona na siłę
jak nie chcieliście tu być
i wychowano
w tym wiecznym uczuciu lęku i chęci powrotu
do ojcowskich jąder by nie zabrzmieć pospolicie
że kochacie śmierć bo jest celem życia
że was nie nauczono
wiary
radości
że wam nie pokazano jak
przymykać zmęczone powieki
wypatrując miłości
szukając ruchu
Autor
42 463 wyświetlenia
808 tekstów
64 obserwujących
Dodaj odpowiedź