Przekleństwa w tym wierszu, wg mnie, dodają mu jedynie uroku i jakiejś większej mocy, siły... przecież każdy zakochany ma momenty, w których myśli "do cholery, co jest?". Drażni mnie jedynie sposób użycia 2 znaków interpunkcyjnych... po co przerwa przed dwukropkiem? Po co ostre zamknięcie nawiasu przed znakiem zapytania? Poza tym okay ;)