Menu
Gildia Pióra na Patronite

niepojęta

on był kosmicznym wiatrem
ona kwiatem pustyni
nie pasowali do siebie
od pierwszego wejrzenia

i tylko mocą przeciwieństw
stale się przyciągali

a choć z deszczową czułością
niebo się nad ziemią pochyla
to wszystkie jego odcienie
na pamięć zna wierna rzeka

137 939 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • 3 March 2017, 07:51

    :))

  • 2 March 2017, 22:43

    :))

  • giulietka

    2 March 2017, 12:31

    bardzo ładnie spięłaś oba brzegi tej rzeki, Nati, dziękuję za wpis:)

    Art, odkaczałka, wariatka, ech... ;)

    M., jak zawsze czytasz mnie brailem i nie można nic przed Tobą ukryć,
    łącznie z kawą, zaczynam się bać;))

    Mirku, racja, ja zawsze piszę pod wpływem, współczuję jury:)

    Bardzo fajnie Was zostawić ze swoim tekstem i przyjść zobaczyć jak rozrabiacie:)
    Dziękuję:)

  • Adnachiel

    1 March 2017, 20:14

    Masz rację Mirku :)
    Kawa to tylko takie hasło przewodnie :))

  • fyrfle

    1 March 2017, 13:08

    Kurcze! Pod wpływem, to jury może uznać za nieważne! :) Wszystkie wiersze są pod wpływem :)

  • Adnachiel

    1 March 2017, 09:41

    Kawa to podstawa! Bez niej nie napisze się żadem porządny wiersz :)
    A i ten powstać musiał pod wpływem :))
    Miłego spożycia Mirku :)

  • fyrfle

    1 March 2017, 09:03

    Masz rację Adnachiel, zapomniałem o kawie :)

  • Adnachiel

    1 March 2017, 07:25

    W poszukiwaniu miłości, zacieramy ślady... przed śmiercią.
    Prawdziwy ponad wszystko ten wiersz, M.
    Ale jak Ty już coś napiszesz, to zawsze jest takie ach! :)

    Dobrego dnia i smacznej kawy porankowej :))

  • 28 February 2017, 20:54

    Niepojęta M. :))

  • 28 February 2017, 16:34

    ...po obu swoich brzegach ..
    tradycyjnie niezwyczajny
    gdyby nie te oczy zmęczone
    Pozdrawiam ;)