We mnie ukryty twój blask
odwróciłam się na pięcie
świat zrobił to samo
jeszcze stanął na głowie
i stał tak przez chwilę
szczerzyłam się do ciebie
oczy zmrużyłeś w uśmiechy
świeciły się łudząco szczerze
oczadziała byłam tobą
inkubator serca pękł
roztrzaskał na kawałki
lepiej zrobiłam, że zapaliłam
papierosa by zająć usta
a świat też zmądrzał
nalał piwa z sokiem
i schował się w malinowej
słodko-gorzkiej piance
i nieważne, że...
straciliśmy szansę
nie była dla nas
nieistotne dla kogo
zdrzemnę się w swoim
łóżku bez emocji
z miśkiem pod pachą
i głową w chmurach
_________________________
pisane sentymentem
Autor
Dodaj odpowiedź 2 January 2011, 22:17
0 Dziękuję, jestem mile zaskoczona. Zawsze wszystko wydaje mi się takie przeciętne, nijakie. A skoro nie zmarnowałam waszych chwil na przeczytanie "sentymentalnego twora" to kąciki ust nieznacznie podniosły się w górę.
Mimo wszystko czekam na słowa krytyki ;)Pozdrawiam gorąco!
EmOdpowiedź 2 January 2011, 16:48
0 Wiersz pisany z głową w chmurach, a z chmur zaczerpnięte wszystko co potrzeba:D
Plusik się należy;))
Pozdrawiam i czekam na kolejne;DOdpowiedź 2 January 2011, 14:34
0 to jest dobre, takie uchwycenie chwili, bez afektacji, ładne, pozdrawiam
Odpowiedź