nie mam sił
zimny oddech
krzyczą !
wstań !
ja nie chcę
na dworze mróz
serce me
nie pompuje krwi
zastygłej
w lodowatej mgle
nie !
to nie tak !
mówię że to
nic nie da
słucham ballad
o destrukcji
cmentarne pieśni
zapomnianych bardów
tragizmu
jutro wstanę
obiecuję !
show musi trwać !