Wiemmm....moje wiersze, też nie zawsze mówią o moim życiu :):) Biorą się z obserwacji, emocji innych :) i dzięki temu...możemy pisać! Ale to też znaczy, że nie pozostajemy obojętni, że czujemy, widzimy i w tym nasza siła, moc przekazu. Oni nie potrafią wyrazić swojego bólu, cierpienia, my...potrafimy głos ich serca wysłać w...eter!