Menu
Gildia Pióra na Patronite

Muzykacja

Muzyko! Kochanko moja! Ty jesteś jak ogień,
Ile cię trzeba słuchać, by tylko ponownie,
Móc oddech przywrócić. Drżą struny w całej mej głowie,
Czuję, a nie myślę, bo rozrywasz mi mózgowie.
Sonato piękna, co urok masz księżycowy
Zagrana w cis-moll gamie! Ty co takt ósemkowy
Tak nieludzki, powtarzasz z mozolnym trudem!
Lecz Beethoven cię stworzył chyba cudem.
Gdy raz przejrzałem swą zacną fonotekę,
Pobudzony harfą i melodyjnym fletem
Mogłem odnaleźć się w swym myślowym smogu
I iść za ten dar podziękować Bogu.
Wnet mię libertangiem obudzono,
Ciszę przerwano niezmąconą.
A chwilę potem pod arkadą dźwięków rozjątrzonych
Jakby trzmiel przeleciał niewzruszony.
Już znad jeziora łabędzie ciągną kluczem,
Ja zaś kwiaty walca uczę.
To przyjemność dla uszu niemała,
Gdy muzyka wpierw natury posłuchała.
Hołd składam muzyce - jak wszyscy wiedzą,
Lecz często w przyrodzie czystsze dźwięki siedzą.

370 wyświetleń
18 tekstów
1 obserwujący
  • individualist

    28 May 2013, 15:23

    dziękuje :) próbowałam zachować formę trzynastozgłoskowca,
    ale samo ułożenie podobnych rymów zachowując przy tym sens i logikę było dla mnie dużym wyzwaniem ;p także.. Mickiewicz ze mnie żaden ;)

  • agniecha1383

    28 May 2013, 14:50

    Fantastycznie:) cóż podpowiedź juz kakaś była ale mimo to gratulacje za pomysł...przeczytałam z wielką przyjemnością:)pozdrawiam:)

  • Papużka

    28 May 2013, 11:02

    Zgadzam się z Agnes, ale i tak jestem pod wielkim wrażeniem treści... bardzo bliski mi temat.