Menu
Gildia Pióra na Patronite

niechcący

może daleko nam do siebie

nie dzielimy przecież wspólnie stołu
opłatka w wigilijną noc
wgłębienia na szyi

wciąż nie płaczemy razem
bo mgła
i znów nie ma między nami nic

spotkałam dziś człowieka
powiedział mi -

może kropka nie równa się koniec
a osobno nie znaczy oddzielnie

8343 wyświetlenia
76 tekstów
43 obserwujących
  • Papillondenuit

    23 September 2011, 10:41

    zgadza się... puenta jest pytaniem zawieszonym w próżni
    najbardziej naiwni są ci, który wierzą
    i tylko oni są wystarczająco odważni, by iść naprzód, mimo wszystko...
    choć nigdy nie wiedzą, gdzie dojdą

    miłego dnia Nikuś

  • Nika789

    23 September 2011, 10:29

    Marysiu Twoja interpretacja jest prawie doskonała. Natomiast ostatnie wersy zawsze dla mnie będą miały dwuznaczny wydźwięk. Raz bo lubuję się w skrajnościach, dwa : puenta to puenta, więc na pewno jest w nim trochę wiary, ale też i naiwności.

    Dziękuję Marie. I pozdrawiam gorąco.

  • Papillondenuit

    22 September 2011, 23:08

    mnie zastanowił tytuł
    niechcący, więc bezwiedny
    i niechcący, czyli ci, który 'nie chcą'

    nie wiem czy to celowy zabieg czy wyszło to 'niechcący'
    lecz to nieważne
    :)

    tytuł b.fajnie wkomponowuje się w wydźwięk wiersza
    dla mnie wybrzmiewa w nim nadzieja na to, że cokolwiek się dzieje, idzie własnym torem, tym 'najwłaściwszym'

    mimo bezsilności wobec tego, co we 'mgle', czuję w nim też wiarę, że wszystko jest możliwe i wystarczy właśnie wystarczająco mocno 'chcieć', by być dokładnie tam, gdzie byśmy chcieli... niekoniecznie/nie zawsze 'ciałem', ale sercem, duszą, myślą, cichym jestestwem

    trafia do mnie (we mnie), bardziej niż bardzo

    pozdrawiam Niko
    :)

  • Nika789

    22 September 2011, 09:48

    Magdo, Ago, Piotrze, dziękuję niezmiernie. Za interpretacje przede wszystkim.

  • marka

    22 September 2011, 09:33

    Wiersz w ciekawym nastroju, jest w nim pusta ulica, przemijanie.
    CZuć w nim uczucia.

  • giulietka

    10 September 2011, 21:21

    Niesamowita lekkość opowiadania o tajnikach serca...
    Zabieram!