Chciałabym... ...móc się codziennie budzić z uśmiechem, ...każdego dnia mieć powód do radości, ...w dzień czuć spokój i bezpieczeństwo, ...mieć parę słonecznych (ale nie różowych) okularów, ...wieczorem wracać do przytulnego zakątka, ...zasypiać otulona ciepłem i śnić, że... ...nie jest to sen.
Mieć taką codzienność... ...która rozpala i daje nadzieję, ...otacza dobrem i wita czułym gestem, ...tuli promieniami słońca ...i chroni warstwą błękitnych chmur.
To moje marzenie, które nie jest wcale takie proste.
Twoje marzenia, przypominają mi trochę "list do świata ". Bardzo mi się spodobała forma i szczerość wypowiedzi. Chcesz poprostu normalne żyć, w normalnym świecie. Codzienność nie może ciągle weryfikować Twoich oczekiwań, od życia, od siebie. To nie takie trudne zapanować nad tym :).