Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Zima"

Moja twarz się zaciera
Łzy zmywają rysy
Już po tym co było dawno nie ma śladu
Tak działa obojętność
Chłodna kalkulacja
To lepszy zabójca od miecza i strzały
Bo nie trafia przypadkowo
Po trochu serce zabija
A ono przecież nie ma rąk, ani pancerza
Nie może się bronić
Co z tym teraz zrobić?

Doznałam paraliżu
Strach me członki dopadł
Bo przyjaźń kruchą bardzo jest materią
Gwałtowny oddech i wnet się rozpadnie
Na milion kawałków
Ja już to straciłam
Czy podołam naprawie?
Czy ktoś mi pomoże?
Bo przecież przyjaźń dwie łączy osoby
Czy chęć powrotu opłaci nam bilet
Do tego co było?

Bez twarzy, bez ruchu
Tak zamieram w sobie
Zamieniam się w popiół
Czy tchnie ktoś życie
W martwe moje ciało?
A wiosna co i raz zakwita
we mnie nadzieją
Lecz po wiośnie są cztery
Inne pory roku
Oby mrozy tej zimy
Nie były zbyt wielkie

1511 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!