Kogut kogutowi nie równy Świat i tak bywa zgubny I chodź kurą za przeproszeniem wabi Nie wszystkich zwabi I chodź chadza sobie po podwórku Nie wszystko w kurniku Własnością jego zbywa Ma świadomość biedaczyna Nie wszystko oczywiste bywa
na dziurkę od klucza spoziera ... jak czmychał tak czmycha --- wyczułem z tekstu, że z kolegi szatan nie kugut a u mnie ... gdzie te stadka z tamtych lat gdy nad głową siwy wiatr