Marzeniami wracam na jeziora, tam gdzie serce me, tam gdzie śpiew kormoranów, i wśród klekotu bocianów, pragnę znów obudzić się.
Rozłożę namiot nad mamrami, tylko jeziora zieleń i ja. tam wracam wspomnieniami, każdego dnia. Wciąż pragne być, wśród mazurskich lasów i łąk, bo moje serce pochodzi właśnie stąd.