bezsensownych słów zbitka
leżę
myśli przygwoździły do podłogi
w sufit patrzę
pajęczyna kołysze się w rogu
szczęście moje
chyba śmieje mi się w twarz
drżę
ale ani ze strachu ani z zimna
z bezsilności chyba
przyszedł
zamieszał
poszedł
galimatias, awantura, paradoks
brakuje powietrza
kocham
go
chyba
Autor
531 wyświetleń
20 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!