Kolejny dzień, dalej siedzisz przede mną w ławce. to samo spojrzenie, te same gesty, wdzięk i skromność pokazują Twe pasje. Myliłem się co do tego, że coś do mnie czujesz, Nie chodzi mi tu o miłość! Bo na nią nie zasługuje.. Ale chociaż zauroczenie, jakiś promyk na twarzy tak jak wtedy gdy tańczyłaś w mych objęciach parę razy. coś się zmieniło, coś poszło nie tak, za dużo sobie pomyślałem, nie wszedłem dobrze w ten takt muzyka gra dalej, ja wciąż siedzę za Tobą szukam choć drobnej iskierki wywołanej swoją osobą ale chyba nie mnie tu teraz potrzebujesz będę błądzić dalej, chociaż mogło nam się udać, uwierz.