kobieto
kobieto
wyobrażenie pokaleczone
egzystencją skażoną przez nienaturalność
codzienności
na wyciągnięcie jesteś
na tle arkadii nierajskiej jeszcze
przepleciona piekielnym ogniem
kobieto
zatracona miłośnie
w objęciach moich niesłusznie może
całować pragnę poplątane myśli twoje
jakbyś jeszcze trochę
mogła mnie kochać
mocniej niż najmocniej na świecie
bo
kobieto
blednieję już
w twoich szkarłatnych porcelanowych
ramionach niespiesznie
9247 wyświetleń
94 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!