„Minus 180 stopni”
Kładąc się rano spać wstaje bo już fajrant
Męczy go przez nienadużywanie dobrych myśli dobry nastój
Podchodzi do lodówki wyciąga z niej gorącą kawę
Następnie nalewa sobie masło z czajnika i smaruje je chlebem
Po strawieniu posiłku
Przygotowuje sobie drugą kolację
Na nocną zmianę o siódmej rano
Wchodzi do mieszkania i czeka w autobusie
Za kierowcą na przystanku
Oczywiście kierowcą jak zawsze jest na czas
Przed pracą wychodzi do pracy
Tym razem przystanek nadjechał na czas
I znowu nie zadzwonił na taksówkarza
Powróciwszy robi sobie o dwudziestej śniadanie
Dopiero jak wstaje wcześnie w nocy
Zdaje sobie sprawę, że to wszystko przez to…
(Że nikt tak na prawdę nie kłóci się z nim o pościel…)
Autor
66 748 wyświetleń
1128 tekstów
102 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!