Nowe życie
Kiedyś spotkałem upadłego anioła
Krzyczał : uratuj mnie!
Stałem pomiędzy życiem a śmiercią
W tym kataklizmie
Byłem tam zupełnie samotny
a anioł krzyczał: uratuj mnie!
Nie było nikogo
Czułem strach i zagubienie
Czułem chłód i rozpacz
I to czego tylko potrzebowałem
siły i wiary
To czego tylko chciałem
światłości
tego cennego życia
Poczułem chwytając anioła w ramiona
Poczułem ciężar gwałtownej łaski
Gdy budowałem nadzieję
Spadając w pusta przestrzeń
w zamian
On dał mi cenny dar
który pozwolił mi zapomnieć
o całym smutku i rozpaczy
On dał mi cenny dar
siłę i wiarę
On dał mi Nowe Życie
14 699 wyświetleń
98 tekstów
5 obserwujących