Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na szlaku jaskółek zatrzęsienie

kiedy mi się nie myślisz
pomiędzy jednym a drugim oddechem
widzę jak ona cierpi
w wersach po tobie

i siebie widzę
ze skrzydłem oderwanym...

83 962 wyświetlenia
973 teksty
64 obserwujących
  • fyrfle

    26 January 2016, 18:54

    StrSZNIE GŁĘBOKIE I JAKIEŚ TAKIE KRWAWIĄCE boleściwie, ale pewnie z życia.

  • czasem_wciskam_escape

    23 July 2014, 11:21

    wow, Onejko, po prostu wow! :-)

  • 22 July 2014, 23:32

    Aż mnie zatrzęsło. :P
    A mówiłem żebyś nie latała tak wysoko i tak daleko... w stronę wschodzącego słońca...
    Z tej odległości może się pomylić jakiś... nieznakomyj sołdat... ;)
    Piękny wiersz.
    Pozdrawiam. :)

  • onejka

    22 July 2014, 21:07

    Dziękuję Wam za przeczytanie i chęć podzielenia się wrażeniami :)

  • sprajtka

    21 July 2014, 17:47

    Trudno się oderwać...

  • wdech

    21 July 2014, 13:44

    świetny, szkoda że taki krótki

  • krysta

    21 July 2014, 13:27

    Zatrzymuje treścią...piękny, że aż...
    Miłego dnia Onejko :)

  • 21 July 2014, 13:07

    Smutny .. trudny .. karmi wyobraźnię do syta ech ty duszo nie umiejąca się poderwać do lotu między jednym i drugim oddechem ... w tej kwintesencji zatrzęsienia wzniosłymi tytułami codzienności

  • Gaia

    21 July 2014, 12:36

    jaskółki brzmią muzyką
    malowaną na pięciolinii
    lata

    tylko we wspólnym locie
    ku jesieni
    tulą skrzydła naderwane

    Ufność rodzi się każdego dnia. I coraz bardziej wzrasta przez kolejne.
    Piękny wiersz :)