Menu
Gildia Pióra na Patronite

trzeci koniec nocy

kiedy miasto śpi
głęboko jak w masowym grobie
słońce pod plecami zaczyna parzyć
oczy wypuszczają pędy w ciemność
tańczy
toksyczna zieleń zaplątana w sieci źrenic

wymykam się oku boga
wychodzę
wyżej w świetle gwiazd
jak dym z odległych fabrycznych pieców
z dachu zbieram gładkie drobinki kosmicznego pyłu

czuję bezmiar dookoła i ten w sobie
jak poderwany wiatrem strzępek materiału
jestem tylko fałdą szaty
pośrodku nieskończoności
dla czegoś większego niskim progiem

30 319 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
  • silvershadow

    19 February 2017, 08:36

    Thé vert, fyrfle - cieszę się, że wpadliście, jest miło naprawdę bardzo miło.
    natalia(__ups - dzięki za ponowne odwiedziny i wnikliwy komentarz.
    Czasem uda mi się coś sklecić i jeśli ktoś doceni i znajdzie jeszcze coś dla siebie to jestem cały kontent.
    Ukłony, połeta z martwego miasta :)

  • 13 February 2017, 22:01

    Porównania w Twoim wierszu są niezwykłe ,
    choćby '' słońce pod plecami zaczyna parzyć
    oczy wypuszczają pędy w ciemność
    tańczy toksyczna zieleń
    zapląta w sieci źrenic ''
    ; w ich podtekście wyczytuję coś na kształt pocałunku śmierci ,
    przy czym w ostatniej zwrotce jakby mu akompaniowała delikatnie , nieuchwytnie , przezroczysta muzyka zmierzchu .
    Czy w tym akompaniamencie ulotnym przebija się choćby na sekundę nutka osobistej sprzeczności , poprzedzonej dniem wczorajszego wypierania , bezwiednym odruchem samoobrony usuwana w nieskończoność do pokładu niepamięci ? Zdecydowanie tak , w dniu dzisiejszym ponownie doświadczyłam jej projekcji ,jakby w kolejno następującej po sobie stadnej odsłonie ''mojego miasta nocą'' .
    Wybacz osobisty podtekst , ale cóż innego jak n ie poezja może być , dla opluwanej myślą wulgaryzmu , kpiącej z osobistych doświadczeń pseudo ironii lepszym balsamem . Czy może nią być choćby przez sekundę przeraźliwie wyjąca u wrót samo nakręcającej się kpiny , wszech obecna w nie powadze namiastka wyrodnej siostry satyra , pokutująca w zakleszczonych objęciach pogardy ?

  • fyrfle

    12 February 2017, 13:59

    Skąd poezja w mieście które zasypia? Skąt Poeta w pomiędzy grobowych deskach? Fiszka.