A jeszcze włamywaniem się do mieszkań emerytek po zawale , aby im skraść leki pierwszej potrzeby , przyznaję tego nie przewidziałam , w najśmielszych sennych fantazjach nawet mi się nie roiło jak daleko może się posunąć czerwona zaraza na wazelin ce kumoterstwa wychowana , jak i mentalnego lokalnego rozpasania.
Mimo, że PW było jedną z najbardziej idiotycznych decyzji, jakie zna nasza historia, to jakoś tak serducho pcha się do gardła, czytając niektóre wiersze. Pozdrawiam