Menu
Gildia Pióra na Patronite

Żurawie

Już odlatują żurawie
bezprawiem z własnej Ojczyzny
na los tułaczy skazane
zwodzony most ich godności
za próg wykluczenia
z kontekstu człowieczeństwa wyrwany
skrzydełka poderwane do lotu
wieczną tęsknotą
bezmiarem przestrzeni
pustkę pokonują na oślep
w podniebnej otchłani
wszędzie tam gdzie
martwym zenitem
kłaniają się w pas
matce żywicielce
promienie słoneczne
w cieniu ziemi obiecanej
byle jak najszybciej
byle jak najdalej
od bryzy bałtyckiej
od pól wrzosem malowanych
od dzikiej reprywatyzacji
od pokrytej szlamem kumoterstwa
Mierzei Wiślanej

25 573 wyświetlenia
697 tekstów
16 obserwujących
  • 16 September 2017, 10:09

    Niech mi Pani jednak mówi po imieniu
    wolę to od tak olbrzymiej odpowiedzialności
    zdecydowanie
    ewentualnie ciociu
    w końcu jest Pani ode mnie młodsza
    w przeciwieństwie do Starszego

  • 16 September 2017, 09:59

    Boże, co za wiersz.