Jak żyć.
Jeśli bardziej niż to, co robię chcę robić coś innego.
I jeśli w moim życiu ciągle dzieje się coś złego.
I jeśli nie mam siły dalej iść
I upadam wciąż niczym z drzewa liść.
Jak dalej żyć?
Kiedy nie mam nic.
Kiedy uśmiech znów łzy zastępują,
A szare chmury me niebo zasnuć próbują .
Kiedy podnieść nie mogę się.
I czuje się tak okrutnie, strasznie źle.
Jak dalej żyć?
Przecież nie mam nic.
I gdy zwątpię we wszystko, w co wierzyłam.
Odkryję, że w ułudzie dotąd żyłam.
Gdy przygniotą codzienności problemy
I zapomnę, że szczęście nie ma ceny.
Jak dalej żyć?
Kiedy nie mam nic.
Jak otworzę oczy, któregoś rana
I będę całkowicie z emocji wyprana.
Jeśli otoczy mnie rzeczywistości ściana
I zmusi do całkowitego spacyfikowania.
Jak dalej żyć?
Przecież nie mam nic.
…
Bezczelnie ze złego losu się śmiać.
Z porażkami w berka grać.
Uśmiechać się choćby przez te łzy
wtedy nie wygrają smutki tylko TY.
Tak dalej żyć.
By duszę swą zszyć.
Przecież cierpienie jest częścią ciebie
I je również możesz przeżyć godnie.
Uczyć się na błędach, bólu i porażkach
By nieustannie nie tonąć w ruchomych piaskach.
Tak dalej żyć.
By szczęśliwym być.
Porzucić to, co smuci, by więcej nie szlochać.
Robić co się lubi, bawić się i kochać.
Być dobrym i pełnym optymizmu,
Choć w świecie nie brakuje smutku i cynizmu.
Tak dalej żyć.
By świat lepszym uczynić.
Trzymać blisko przyjaciół, wrogów odseparować.
Podziwiać piękno świata. Tylko dobre chwile z pamięci zachować.
Bo tęcza zwykle po deszczu się pojawia
A los nie przypadkowo trudności przed nami stawia.
Tak dalej żyć.
Bo masz wszystko a nie nic.
Autor