I przyszła do mnie nie proszona Okryła serce woalem z gwiazd Gdy noc się budzi ona też żyje Rozświetla duszę i cały mój świat
Ogrodem wspomnień i radości chwilką I powiernikiem skrytych marzeń jest Ubrana w kwiaty i motyle zwiewne Doliną szczęścia aż po życia kres
Igrając z wiatrem wśród uśpionych liści Wśród drzew co w ciszy szukają ukojenia Szepcze wciąż słowa czułe i słodkie Jest ścieżką życia i marzeń spełnienia
Jak lampką wina jej szeptem się upajam Chłonę wciąż jej zapach i dotyk ciepłych rąk Z uśmiechem na ustach witam swą nadzieję I nigdy więcej nie pozwolę odejść stąd
Źle zapisany tytuł. Przy braku tytułu powinny być trzy gwiazdki, albo w ten sposób:
***[I przyszła do mnie nieproszona] (nieproszona - pisze się łącznie)
Lepiej by brzmiał ten tekst bez rymów, bo wymuszasz nimi niepotrzebne przestawienia szyku, tzw inwersje, a to nie wygląda zbyt dobrze, np tu:
"I powiernikiem skrytych marzeń jest" - czy mówisz tak naturalnie? Nie, naturalnie mówiłabyś tak: "i jest powiernikiem skrytych marzeń" Czy nie brzmi tak lepiej?
Duże litery na początku każdego wersu nie są błędem, ale nie wyglądają dobrze.
Ogólnie mimo wyświechtanej tematyki miłosnej, miejscami się zaciekawiłem, mógłby to być niezły wiersz, ale niestety dużo błędów.