Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rozłąka

Dłużą się dni, noce nieprzespane,
kalendarz mozolnie odmierza czas,
dziś po północy zjadam śniadanie,
kieliszek wina znów pijąc za nas.

Patrzę na zdjęcia, które nas łączą,
na kilometry, które nas rozdzieliły,
a moje myśli w tym się już plączą,
bo z każdą chwilą brakuje mi siły.

Telefon milczy i dzwonek do drzwi,
a serce krzyczy, byś wracała już,
lecz tylko połowa drogi przed nami,
co oddala dwoje pokrewnych dusz.

Chcę czuć Twą rękę w swej dłoni,
na spacer pójść z Tobą, na łąkę,
lecz czas na złość nas nie goni,
dłużąc po stokroć naszą rozłąkę...

24 407 wyświetleń
215 tekstów
222 obserwujących
  • Kometa

    1 August 2013, 21:52

    Mimo, że nie rozmawiamy, śledzę Cię i wspieram, ona niebawem wróci, a Ty znowu będziesz szczęśliwy :)