Fotokomórka zamykana na wyłączność
Czerwony elektryk widzę
ma idealny układ
przy amperze bezdotykowym
od natężenia w dziurce fotokomórce
nieopodal karuzeli ruchomej
obrotowej która sobie
mnoży i dzieli
według własnego uznania
ile się komu należy
emerytce której na zlecenie
łamie się golenie
zaledwie na pierwszym piętrze
włącza się światełko nadziei
w klatce rozpasanych prominentek
jeszcze na kostce brukowej
przed wejściem
a u elektryka
dla zachowania pozoru
zaraz na parterze tuż przy
wejściu na ruchu
kumoterskim
bezdotykowym
Nataliana rozumiem
prawem pierwszej nocy
jako ta prawiczka nietknięta
po macku ma
konkurentów przyjmować
choćby i przed zejściem
gorzej kiedy karetka z noszami
odwiedzi przez przypadek stolarza Casanowę
ewentualnie księgową od zaparcia
po gorącej marchewce
przy czerwonym układzie
wieczorową porą