Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stos Smutnych Zdarzeń

Co zrobić, gdy smutek puka do drzwi,
Bezkarnie zagląda przed odsłonięte okna?

W krainie wyśnionej zanikają sny,
Zamiast nich, co noc pojawia się twarz...bez oka.

Czuć to, czego oczy nie widzą,
Te rzeczy, przykryte tonami kurzu.

One każdą radość bezczelnie zniszczą,
I w czerń zmienią barwy różu.

Swymi kościstymi palcami,
Obejmą i zacisną pozytywkę marzeń.

I choć niby ich nie ma, powracają nocami,
By wysypać z wora stos smutnych zdarzeń.

15 094 wyświetlenia
243 teksty
3 obserwujących
  • ZamoY

    20 August 2014, 16:08

    No w sumie, jak na to patrzę teraz :) . Pisane było jakiś czas temu, więc różnica jest :)

  • scorpion

    20 August 2014, 14:57

    Twarz... Bez oka? :) Heh... Nie wiem, rozśmieszyło mnie to. Nie pasuje do tak dobrego wiersza.