Menu
Gildia Pióra na Patronite

ALEJKA W WILCZKOWIE

Cmentarna alejka lipowo – klonowa
Zapach rozsiewa jesieni
W promieniach słońca brąz mieni się złotem
A w liści szeleście się bawi listopad

W jej śladach bezgłośnie stąpają anioły
Ptaki ścigają się z wiatrem
Korony drzew sięgają nieba
Zaduma zaś sieć pajęczą plecie

Na końcu szpaleru krzyż stoi drewniany
Jezus zeń zerka na bramę
Pomiędzy klonami, pomiędzy lipami
Wsłuchuje się w barwy jesieni

19 704 wyświetlenia
162 teksty
0 obserwujących
  • fyrfle

    25 November 2015, 10:09

    Jak On się przez te 2 tysiące lat przyzwyczaił do tego krzyża
    I juz wie , ze z niego nigdy nie zejdzie, że po lipowej alei
    Może i stąpaja Anioły, ale przez bramę wchodzą wciąż
    Ci sami grzesznicy w swoich nowych odsłonach, którzy
    Niosą dziesiątki brttnali, którym skutecznie pozostawią
    Go tam po wszystkie dni wszechczasów, no więc jest
    Odpowiedzią, że powtórnego przyjścia nie będzie.

  • Cris

    25 November 2015, 09:12

    ''Zaduma zaś sieć pajęczą plecie''
    Piękny wiersz.