Ciepła letnia noc, gwiazdy na niebie, wino burzy krew, nie myślę o chlebie, serce się kołacze, w rozterce dusza, rozum chyba przysnął, fantazja porusza. Pijmy więc wino, pijmy dzbanami, żyjmy chwilą, pomiędzy snami. Pijmy więc wino, póki smakuje, rozum niech śpi, niech się nie buntuje!