Chcę iść, ale trzymasz za słowa, karcisz za wiele, chcę odejść, jak mam to zrobić to ciążenie to niedowierzanie na zło i pogardę, tepy wzrok pusty wciąż kocham ale nie to, nie to, więc puść daj szansę odejść, zostaw, nie myśl, ja w ciąż przy nadziei. Jestem.
a mi się właśnie wydaje, że ludzie mniej czytają, co jest napisane, a więcej dopowiadają ja czytam, co na papierze, czy tam na stronach, a nie dumam "co autor ma na myśli...", bo gdyby autor myślał, to pisałby zrozumiale