Pasztetowa po terminie
Był zadłużony
i nie jak wiatr -
bezrobotny
z pustym stołem
szukał pracy
z rozpaczą na twarzy
w sobotę się powiesił
została żona szczerbata
a po pogrzebie w czwartek
przyszła oferta pracy
pierwsza
po sześciu latach
mógł pracować z uśmiechem
na umowie śmieciowej
mógłby spłacić na raty
zadłużony lokal czynszowy
na oknie siedzi kot
napuszony i głodny
Autor
128 159 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź 8 December 2012, 19:52
0 ...z moich "kronik ulubionych"
powróciłam zaczytywać się właśnie od tego miejsca...Odpowiedź 7 December 2012, 07:26
0 polska rzecziwistosc z pogranicza
tragiczne ale jakze prawdziwe, do boluOdpowiedź 6 December 2012, 21:49
0 I to właśnie jest to zło co nie daje nam szansy by poczekac gdyż dobra passa zawsze przychodzi po terminie-pozdrawiam Piotrze :)
Odpowiedź